Patrycja Polańska o sporcie i SAT w wywiadzie dla tenisportalu.com

Fragmenty wywiadu z Patrycją:

18-letnia Patrycja Polańska to jedna z najzdolniejszych polskich tenisistek młodego pokolenia. Jej tenisowa droga nie jest usłana różami, jednak ani myśli się poddawać. Wierzy, że dzięki ogromnej woli walki i ciężkiej pracy na treningu jest w stanie dojść na sam szczyt.

Szymon Adamski: Pochodzisz z Zakopanego, jesteś rodowitą Góralką. Ciekaw jestem, jak Twój góralski charakter wpływa na to, jak prezentujesz się na korcie.

 Patrycja Polańska: Na pewno góralska krew, która płynie w moich żyłach bardzo mi pomaga. Na tenisowym korcie jestem agresywna i waleczna, nigdy się nie poddaję. Interesujące jest to, że w prywatnym życiu te cechy gdzieś ulatują. Poza kortem jestem bardzo cichą i spokojną osobą.

Obecnie chodzisz do Sopockiej Akademii Tenisowej, mogłabyś wyjaśnić na czym polega nauka w tej szkole. Co wpływa na to, że z roku na rok jest coraz popularniejsza?

Szkoła stwarza doskonałe możliwości do rozwoju. Przez to, że w Zakopanem w zimę jest czynny tylko jeden kort musiałam dopasowywać godziny treningowe do godzin lekcyjnych, co było bardzo ciężkie. Teraz ten problem zniknął, bo uczę się przez Internet, a w Sopocie pojawiam się tylko raz na jakiś czas, żeby douczyli mnie tego, czego nie byłam w stanie nauczyć się sama. Z tego co wiem nawet za granicą nie ma tak dobrego rozwiązania, a jest to na prawdę świetny pomysł. Co ciekawe, spostrzegłam, że odkąd przestałam chodzić do szkoły zaczęłam lubić się uczyć (śmiech). Czuję, że brakuje mi tej nauki i sama z siebie się uczę, co sprawia mi dużo przyjemność. Uwielbiam czytać lektury!

Pełny tekst wywiadu:

http://www.tenisportal.com/wiadomosc/wywiad-z-patrycja-polanska-pzt-mnie-skresli-z-powodu-miejsca-zamieszkania471559/

 

polanskaPowrót